Wrześniowe wojaże cz.3

Hej. Teraz wjeżdża deser. Bieszczadzkie klimaty. Dla spragnionych tylko wizualnych uniesień zapraszam na tą stronę, a dla mających trochę więcej potrzeb, w tym także łamanej literatury, wciśnijcie ten link. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz